Lalka syrenka dla chłopaka? Tak! Syren Mati Muszel to jest to!

Dawno, dawno temu (czyt. jakieś 30 lat temu) w uroczej wiosce na krańcu świata żył mały chłopiec, który uwielbiał marzyć i oglądać bajki o syrenkach. Lata mijały, życie fikało koziołki, a syrenki nadal królowały w jego wyobraźni … ale ja o tym nie wiedziałam – gdy poznałam tego chłopca, stał się już poważnym panem 😉

No dobrze, może troszkę odpłynęłam, ale faktycznie przygotowując tą lalkę z myślą o Mateuszu naprawdę nie wiedziałam o jego skrytej fascynacji królowymi wodnych toni 🙂

Dlaczego właśnie lalka Syren?

Tu główne skrzypce zagrała ksywka Matiego – Muszel. Gdy ją usłyszałam w trakcie jednej z rozmów – szkic lalki wyświetlił mi się przed oczami prawie w takiej postaci, jak na fotkach. Pozostało obmyślenie kolorów, wielkości, proporcji i innych detali, a przede wszystkim – znalezienie czasu na wydobycie lalki z motków.

Skąd pomysł na męską wersję Syrenki, czyli Syrena?

Klasyczna wersja Syrenki: Diana powstała już wcześniej na podstawie rysunku Ani i jestem z niej bardzo zadowolona.
To wersja dla dziewczynek, która zasiała ziarenko inspiracji dla wersje męskiej … bo jak są Syrenki to dla zachowania parytetów – przynajmniej w lalkowym świecie – powinni być także Syreni 😉

Pomysł sam w sobie długo tkwił w mojej wyobraźni, a dojrzał w czasie krótkiej rozmowy, gdy usłyszałam ‘Muszel’ – to było to! Tak, męska syrenka to właśnie Syren Muszel i idealnie będzie pasował do Mateusza!

Syren okazał się ‘tą właściwą’ lalką dla Muszela

Sama koncepcja męskiego króla wodnych toni bardzo mi się podobała. Po wyszydełkowaniu tego lalka – byłam nim zachwycona, ale …. jak zostanie przyjęty przez Mateusza? Moje inspiracje często podążają bardzo krętymi ścieżkami, ale czy tym razem osiągnę zamierzony efekt? Z jakimi emocjami spotka się Syren?
Pytania mnożyły się w mojej głowie bez końca.

Reakcja Matiego, gdy otrzymał lalkę rozwiała wszystkie moje wątpliwości – szczery uśmiech i ogniki chłopięcej radości w oczach dorosłego mężczyzny to kilka sekund bezcennej reakcji, której nie da się zagrać.

Dopiero właśnie wtedy usłyszałam, że w dzieciństwie bajki o syrenkach były jego ulubionymi –  znamy się od niedawna i temat ulubionych kreskówek czy ważnych postaci z dzieciństwa nie pojawił się w naszych rozmowach. Nie mniej jednak ogromnie się ucieszyłam, że trafiłam ze stylistyką lalki.

Z czego i jak powstał lalek Syren?

Mati Muszel powstał przede wszystkim z sympatii do właściciela tej ksywki 🙂

Syren ma ok. 22cm wysokości i został wyszydełkowany na postawie samodzielnie opracowanego wzoru.
Wykonałam go głównie z włóczki bawełnianej. Wypełnienie to kulka silikonowa. Każde oczko wzbogaciłam energią dobrych myśli.

Ogonek Muszela ma dodatek srebrnej nitki, która pięknie połyskuje odbijając światło – bardzo ubolewam, że nie udało mi się uchwycić tego na zdjęciach.
Czapka Syrena jest z włóczki akrylowej i przyszyłam ją na stałe, by nie zgubiła się.

Rączki są ruchome we wszystkich płaszczyznach, co w połączeniu z możliwością modyfikacji ustawień głowy
i ogona otwiera się szerokie pole do animacji lalki.

Jak zamówić lalkę Syrena?

Ponowne wykonanie lalki na wzór Syrena prezentowanego na zdjęciach jest jak najbardziej możliwe.
Na Twoje życzenie mogę przygotować inny kolor ogonka i/lub czapki oraz zmienić detale twarzy tak, by lepiej oddawały podobieństwo do wybranej przez Ciebie osoby.

Jeżeli jesteś zainteresowana/y – skontaktuj się ze mną za pośrednictwem formularza Contact na panelu obok.

Możesz także napisać do mnie e-mail: lalkacrochetka@gmail lub wiadomość prywatną na Facebook czy Instagram.

Dziękuję za odwiedziny i wspólnie spędzony czas 🙂  Mam nadzieję, że Syren Muszel spodobał Ci się 🙂

Chętnie przeczytam co sądzisz o tej lalce – podziel się ze mną swoją opinią poniżej w komentarzach.