Czy możliwe jest wykonanie lalki na podobieństwo konkretnej osoby? Tak, to jest możliwe, a dzisiejsza lalka jest dobrym przykładem 🙂
Zawsze bardzo uważnie wczytuję się w słowa o zamawianej postaci i lubię myśleć, że te wspólne projekty są tylko i aż ‘opakowaniem’ dla uczuć i emocji, które będą przekazane osobie do której trafi.
Kiedy dostałam e-mail o treści ‘ (…) Dziś moja córka zgubiła swoją żabkę amigurumi i jest masakra … może mogłaby Pani zrobić podobna nam?’ wiedziałam, że przede mną wielkie wyzwanie przygotowania zastępstwa zaginionego przyjaciela. Przed oczami stanęła mi zapłakana dziecięca buźka i zdesperowana mama chcąca przywrócić uśmiech swojej córeczki.
W głowie niczym grzyby po deszczu zaczęły pączkować pytania: jaka żaba? duża? mała? jaki kolor? wiedziałam, że dla dziecka, ale w jakim wieku? i olśnienie: zapytam czy zachowało się zdjęcie żabki i może na tej podstawie uda mi się wykonać podobną? W odpowiedzi otrzymałam zdjęcie i już wszystko było jasne 🙂
Dawno, dawno temu (czyt. jakieś 30 lat temu) w uroczej wiosce na krańcu świata żył mały chłopiec, który uwielbiał marzyć i oglądać bajki o syrenkach. Lata mijały, życie fikało koziołki, a syrenki nadal królowały w jego wyobraźni … ale ja o tym nie wiedziałam – gdy poznałam tego chłopca, stał się już poważnym panem 😉
No dobrze, może troszkę odpłynęłam, ale faktycznie przygotowując tą lalkę z myślą o Mateuszu naprawdę nie wiedziałam o jego skrytej fascynacji królowymi wodnych toni 🙂
Lato rozpoczęło się iście afrykańskim skwarem, więc z przyjemnością cofam się do przyjemnie ciepłych późnowiosennych dni. Wtedy to na świecie zawitała Lili, a zaraz po niej pojawiła się Różowa Misia :)
Prezent z okazji 18 urodzin musi być równie wyjątkowy, co solenizantka,
a jeżeli pochodzi od Mamy - musi być naprawdę szczególny.
Lalka Harcerka spełniła pokładane w niej oczekiwania
i swoim pojawieniem się dodała temu wyjątkowemu dniu odrobinę dziecięcej radości.
W każdej Księżniczce drzemie buntownicza natura, ale niektóre z nas raczej nie chciałyby nią być.
Podążanie za konwenansami może być męczące i nudne,
więc dla zachowania wewnętrznej równowagi czasami warto odpowiedzieć na zew przygody,
zrzucić oficjalny mundurek i wyruszyć na wyprawę.
Ten groźny Lodowy Lew nabrał kształtu dzięki pomysłowi Sandry,
która bardzo chciała by dotrzymał jej towarzystwa
w trakcie meczu z lokalnymi faworytami - Krokodylami z Florida Everblades.
Lalka Jednoróżka od samego początku powstawała z myślą o bardzo wyjątkowej dziewczynce.
Pomysł zaproponowała Ola - Mama Kai pozostawiając wszystkie detale mojej wyobraźni :)
Wakacje w pełni, pogoda dopisuje więc warto zrelaksować się
wśród pięknie pachnących surfinii pod błękitnym niebem
przed wyruszeniem w podróż do Nowego Domku i przygodami z Nowymi Przyjaciółmi :)
Przygotowanie kota dla miłośniczki kotów to zawsze poważna sprawa,
ale przygotowanie kota syjamskiego o charakterystycznych kolorach
i oddanie faktury futerka było intensywną gimnastyką kreatywności :)